Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Teraz kafla ma Johnson, tak, Johnson, cóż za gracz z tej dziewczyny, powtarzam to od lat, ale ona wciąż nie chce ze mną chodzić...
- JORDAN! - ryknęła profesor McGonagall.
- To fakt, pani profesor, staram się ubarwić relację...
Artykuł pisany był na długo przed ukazaniem się ostatniej części potterowych przygód
Ach witam^^ Dziś będzie... o Severusku rzecz jasna [tak dla odmiany], ale w innym kontekście niż zwykle. Otóż sporym niepokojem napełniają mnie te straszne podejrzenia jakoby Severus... eee... amał, kochał, lublijał czy też żetemał naszą drogą Lily Evans, a pojawiają się takie podejrzenia, podejrzenia, które burzą mój spokój. Tak bardzo pragnę odzyskać to poczucie wewnętrznej równowagi, iż postanowiłam napisać artykuł. Stwierdziłam, iż antidotum najlepiej poszukać w treści książek i wyjaśnić Wam drodzy czytelnicy, że te wszystkie podejrzenia są bezpodstawne, a Snape wcale nie kocha niejakiej Evansówny, lecz wręcz przeciwnie, darzy ją uczuciami wprost przeciwnymi. Przyjrzyjmy się zatem relacjom Snape - Lily bądź Snape - rodzina Potterów:
Dlaczego Severus ma powody, by nienawidzić Lily Evans:
- stawała w jego obronie, choć wcale sobie tego nie życzył. Robiła mu tym samym tak zwaną "siarę". Nie oszukujmy się drogie panie... czy jakikolwiek osobnik płci męskiej chciałby być przez nas ratowany w ten sposób?
- zawsze uważał się za kogoś lepszego od niej:
1. Był w Slytherinie
2. Określał się mianem półkrwi księcia
3. Nazywał ją szlamą, a niekiedy brudną szlamą wkładając w ten zwrot całą pogardę, na jaką go było stać
-Lily także była dobra w eliksirach, z czego wypływa dość jasny wniosek, iż rywalizacja między tą dwójką była nieunikniona
- na pewno nie zyskała w jego oczach, gdy związała się z Potterem
- Harry'ego [jej syna] traktuje wprost karygodnie, choć nawet Horacy Slughorn z czułością patrzy na chłopca, twierdząc, iż ma on oczy Lily. Czy przypominacie sobie moment by Snape kiedykolwiek z czułością wpatrywał się w oczy Pottera?
I na koniec "czułości" Snape'a wypowiedziane pod adresem Evansówny, gdy łaskawie oswobodziła go z Huncwockich szpon: "Nie potrzebuję pomocy tej małej brudnej szlamy". Warto zauważyć, iż słowa te nie zostały wypowiedziane przez jedenastoletnie dziecko, ale przez szesnastoletniego młodzieńca. Rok później Snape, Evans i Potter skończyli szkołę, a Snape od razu przystał do Śmierciożerców. Czy gdyby Lily Evans była droga jego sercu:
- stanąłby po drugiej stronie barykady?
- donosiłby Voldemortowi na Członków Zakonu, w tym także na Potterów?
Moim zdaniem Severus stanął po stronie Czarnego Pana nie tylko dlatego, że interesowała go czarna magia. Decydujący wpływ na jego decyzję miał zapewne fakt, iż po stronie Dumbledora stanęli jego niedawni oprawcy i pogardzana przezeń Evans. Zbyt trudno było przejść nad tym do porządku, zwłaszcza w tak młodym wieku.
A teraz mała wypowiedź Lily: "Na twoim miejscu wyprałabym gacie Smarkerusie". Na pewno Snape mocno kochał ją za tą jakże cenną radę udzieloną przy wszystkich zgromadzonych na błoniach.
Jak widzicie moje zdanie jest jednoznaczne: Snape NIGDY nie darzył Evansówny jakimkolwiek uczuciem, jeśli nie liczyć pogardy i wyższości. A Wy? Co sądzicie o rzekomej miłości Severusa i Evans? Tylko proszę, darujcie sobie przysłowie w stylu: "Kto się czubi, ten się lubi", bo przysłowiowe "czubienie się" to nie wyzwiska i bluzgi, a raczej małe i nieszkodliwe utarczki słowne w stylu Rona i Hermiony...
Nadesłane przez: Lady Snape Dodane: lipiec 05 2007 15:24:44
Napisane przez Hogsmeade_pl
dnia 13 August 2008 03:11
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 17 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 25.10.08 Medale: Brak
Trochę masz w tym wszystkim racji, ale jednak nadal mam wątpliwości:
Przecież, Snape nawet przy Dumbledore'owi wyznał, iż kocha Lily, czego można się dowiedzieć w siódmym tomie, a także w końcu przyjaźnił się z nią. Hmmm...Sama już nie wiem...
Dom:Slytherin Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 61 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 30.06.09 Medale: Brak
zgadzam się z Harry_Potter . Przeczytaj jeszcze raz 7 tom rozdział pt. Historia Księcia tam wszystko jest wyjaśnione a jeśli nie zrozumiałeś/aś za pierwszym razem to jeszcze raz przeczytaj Mnie ta historia bardzo wzrusza tak jak moment kiedy Voldemort zabija Severusa za pomocą Nagini. Daję P za ten błąd ale pomysł fajny
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2021 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 143 Data rejestracji: 21.07.10 Medale: Brak
Trudno jest mi się wypowiedzieć w tej kwestii ponieważ jak sama zaznaczyłaś: napisałaś ten artykuł długo przed ukazaniem się HP I IŚ, w której dowiadujemy się już od samego Snape'a, że kochał Lily.
Lecz jeżeli mam patrzeć na to z twojego punktu widzenia i wziąść pod uwagę, że wtedy nie mieliśmy jeszcze żadnych dowodów na to, że Snape był zakochany to myślę, że argumenty wysunięte przez Ciebie są trafione w samo sedno ;] Nie ma co się oszukiwać, że jeżeli nie wyszłoby potem wszystko na jaw można by przypuszczać, że stosunki tej dwójki nie układały się za dobrze.
Dom:Slytherin Ranga: Prefekt Slytherinu Punktów: 439 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 32 Data rejestracji: 18.02.11 Medale: Brak
Snape z pewnością kochał Lily i nikt tego nie zmieni... ale ja tak mówię już na koniec, a przecież wcześniej tego wcale nie było wiadomo... moja ocena to PO.
Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 219 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 9 Data rejestracji: 13.02.11 Medale: Brak
Snape był gotowy oddać wszystko za Lily, kochał ją, to oczywiste.
Cytat: - A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian?- Snape wytrzeszczył oczy na Dumbledore'a, Harry spodziewał się, że zaprotestuje, ale po chwili powiedział: Wszystko.
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 622 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 18 Data rejestracji: 31.07.11 Medale: Brak
Teraz , kiedy każdy z nas zna prawdziwe uczucia Snape'a do Lily ten artykuł może wydać się niedorzeczny. Wiem , mi też się taki wydaje .
Ale jeżeli spojrzymy na to z perspektywy autora , który przeczytał tylko 6 lub 5 części rozumiemy jego tok myślenia i hipotezy. Pozostawiam artykuł bez oceny.
Dom:Ravenclaw Ranga: Goblin Punktów: 32 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 19.10.11 Medale: Brak
Łatwo nam się wszystkim wymądrzać po przeczytaniu Insygniów Śmierci Tak więc na te wszystkie Twoje argumenty jest już odpowiedź, chociaż przyznaję, że wcześniej mogłyby mnie przekonać
Dom:Slytherin Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu Punktów: 130 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 13.08.12 Medale: Brak
Twoje podejrzenia, są wg mnie bezpodstawne. Snape obrażał Lily, bo czuł się zdradzony przez nią, bo to on opoiwadała jej o Hogwarcie, magii itp, przyjaźniła się z nim w dzieciństiwe a gdy poznała Pottera zupelnie o nim zapomniała nie było to zbyt miłe dla Severusa -,-
Dom:Gryffindor Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru Punktów: 123 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 13 Data rejestracji: 21.08.12 Medale: Brak
PROSZE PRZECZYTAJ
Napisałaś bądź napisałeś :- Harry'ego [jej syna] traktuje wprost karygodnie, choć nawet Horacy Slughorn z czułością patrzy na chłopca, twierdząc, iż ma on oczy Lily. Czy przypominacie sobie moment by Snape kiedykolwiek z czułością wpatrywał się w oczy Pottera?
To oczywiste.
-Snape traktował karygodnie Harrego, ponieważ gdzyby nie on Lily by żyła !!!!
- I druga część : Gdy Snape umierał pokazał siebie prawdziwegho popatrzył na Harrego z czułością.............. i gdy Harry przejmował Hogwart Snape by z nim nie walczył ? Dlaczego ? bo zobaczył oczy jego ukochanej.
:- donosiłby Voldemortowi na Członków Zakonu, w tym także na Potterów?
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 256 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 17.11.12 Medale: Brak
Rozdział "Opowieść księcia" się kłania.Tam jest wszystko wyjaśnione że Snape KOCHAŁ Lily.No ale za fajne teksty
"Na twoim miejscu wyprałabym gacie Smarkerusie". Na pewno Snape mocno kochał ją za tą jakże cenną radę udzieloną przy wszystkich zgromadzonych na błoniach.
daje P
Dom:Slytherin Ranga: Mugol Punktów: 2 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 18 Data rejestracji: 14.11.12 Medale: Brak
Ja też jak Harry_Potter myślę, że Snape kochał Lily. Dowodem na to jest choćby jego patronus w postaci łani, która symbolizowała Lily.
Zresztą oczy Harrego... Gdy Snape umierał widział właśnie jego oczy, oczy tak bardzo podobne, do tych, które miała Lily.
A ta kłótnia. Wiesz, jakby ktoś do ciebie przy wszytskich powiedział:
"Nie potrzebuję pomocy tej małej brudnej szlamy", to co byś odpowiedziała?
"Dziękuję bardzo"? No chyba nie...
No i wtedy Lily mu odpowiedziała (o gaciach rzecz jasna), ale potem Snape ją przepraszał.
Ja tam myślę, że on ją kochał. Natomiast Lily chyba jego nie. To była miłość w jedną stronę.
Dom:Gryffindor Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2519 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 387 Data rejestracji: 24.09.11 Medale: Brak
Sev był inny i kochał Lily. Poza tym mam dosyć stereotypów, znam bardzo dużo fajnych Ślizgonów na tej stronce. Sev nie był USPOKAJANY przez pannę Evans, gdy stawała w jego obronie próbowała powstrzymać go od rzucenia jakiegoś "niestosownego" zaklęcia na Huncwotów. Sev niby nienawidziłby Lily? O.o to tyle, nie zgadzam się
Dom:Slytherin Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu Punktów: 117 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 29.12.13 Medale: Brak
Nie zgadzam się z tobą. Dobrze, może i Lily nie kochała Snape'a, ale on kochał ją. Snape na pewno żałował tego, że nazwał ją szlamą. Chronił Harry'ego dla niej, bo może i umarła, ale on przez cały czas kochał. W siódmej części Severus wyczarował łanię, która była patronusem Lily. Tam właśnie się dowiadujemy o tym, że Snape zawsze kochał Lily.
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 417 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 18 Data rejestracji: 29.12.13 Medale: Brak
Przed ukazaniem się siódemki mogłabym rozważyć twoją hipotezę, ale teraz jest dla mnie nie do pomyślenia. Teraz jest jasne że Severus kochał Lily( co udowadnia chociażby forma jego patronusa).
Daję Z.
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 55 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 12 Data rejestracji: 14.06.13 Medale: Brak
Szczerze? Słabe. Nie dam oceny, bo byłoby max Nędzny To przecież wiadome, że Sewerus kochał Lily, a to co powiedział wynikało z nienawiści i złości. Ty Go pokazałaś jako potwora, albo po prostu chciałaś napisać artykuł. On kochał Lily, nie tylko twierdzę tak bo to mój ukochany bohater, ale tak odpisała większość osób.
Dom:Slytherin Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -60 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 26.05.14 Medale: Brak
To było wielkie szczere.........KŁAMSTWO!!!! Może wyda wam się to dziwne ale w mojej szkole jest przedmiot o nazwie psychologia i właśnie wszystkie części HP są naszą pierwszą lekturą. A postać Severusa Snape'a jest jako pierwsza omawiana. I dokładnie omówiliśmy HP i ZF i dowiedz się, że Snape był targany emocjami kiedy nazwał ją szlamą a zdarzyło się to tylko jeden raz, później notorycznie ją przepraszał nadal pomagał jej w eliksirach. A po za tym co miała zrobić Lily rozpłakać się czy co to była naturalna reakcja ludzkiego rozumu. Po za tym gdzyby Snape nie kochał nadal Lily miał by w nosie naukę oklumencji Pottera. Ale poza tym art napisany poprawnie pod względem gramatycznym i logicznym Daję Z
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.