· Pierwsza miłość |
|
Dodany dnia 06-11-2009 17:45
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Pierwsza miłość. Serial w Polsacie. Co o nim sądzicie? Podoba wam się? Nienawidzicie go? Uwielbiacie grających tam aktorów?
Moja opinia:
Ja oglądam serial Pierwsza miłość, ponieważ przypadł mi do gustu. Spodobały mi się perypetie Pawła i Marysi, gdy zaczęłam go oglądać. Ten serial oglądam od pierwszego odcinka. |
|
|
|
~Evi91
|
Dodany dnia 06-11-2009 17:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 543
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 04.08.09
Medale:
Brak
|
Na początku jak pojawiłsię na Polsacie oglądałam go, bo interesowały mnie perypetie bohaterów. Teraz już nie oglądam. Zaczął się robić nudny.
__________________
"Warto Żyć
Warto Śnić
Warto Być
Warto Śmiać
Cieszyć Się
Warto Kochać..."
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i Od-Wiedzy-Własnej-WszechWiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE !
|
|
|
|
~Diamond
|
Dodany dnia 15-11-2009 23:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 903
Ostrzeżeń: 2
Postów: 295
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
No jeśli chodzi o ten serial to mam bardzo mieszane uczucia. Kiedy mogłam go oglądać bez przerwy bo bardzo mi się podobał, a teraz te całe zamieszanie, jakieś chore historię i bóg wie co jeszcze to jest po prostu nie do zniesienia - masakra
__________________
pozdrawiam drogi Gościu :*
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
|
|
|
|
~Lady James
|
Dodany dnia 21-11-2009 18:02
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Na początku troszkę oglądałam, ale z odcinka na odcinek zaczynał robić się coraz nudniejszy, jak każdy serial, który zbyt długo trwa. Teraz już od bardzo dawna nie oglądam, i nie pamiętam już imion większości bohaterów
__________________
Żeby docenić wartość jednego roku,
zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca,
spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny,
zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty,
zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy,
zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy,
zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka.
Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem
- będzie jeszcze więcej wart.
|
|
|
|
~Ewelka94
|
Dodany dnia 22-11-2009 18:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 74
Ostrzeżeń: 0
Postów: 40
Data rejestracji: 22.11.09
Medale:
Brak
|
Muszę przyznać,ze oglądałam go przez całe 2 lata codziennie od poniedziałku do piątku a potem zaczął mnie już nudzić.Nic tam sie nie dzieje... |
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 22-11-2009 19:08
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Kiedyś to nie potrafiłam opuścić żadnego odcinka. Teraz - z powodu przytłaczającego braku czasu nie oglądam go za często. Przyjaciółka zazwyczaj mi opowiada, co się działo i co będzie. |
|
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 23-11-2009 18:01
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Kiedyś oglądałam z miernym zainteresowaniem, tak, żeby coś oglądać. Kiedyś nawet mnie odrobinkę zaciekawił (sukces) jednak zwykle jest potwornie nudny. Wszystkie odcinki podobne, ciągnie się to i ciągnie i... nic. Ten sam wątek przez następne piętnaście odcinków. Zwykłe nudy, nie mam czasu na takie bzdury. |
|
|
|
~Shemya
|
Dodany dnia 12-02-2010 21:01
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1628
Ostrzeżeń: 1
Postów: 665
Data rejestracji: 14.09.08
Medale:
Brak
|
A ja się przyznam: tak, oglądam!
Jak wchodził na antenę, zaczęłam oglądać bo coś nowego. Potem już raczej z przyzwyczajenia - i dziś tak jest. Do tego leci akurat o takiej porze, kiedy wszyscy wracają do domu i jedzą obiado-kolację, która u mnie w domu zazwyczaj spożywana jest właśnie przed telewizorem... ^^
Jeżeli chodzi o fabułę - opera mydlana jak opera mydlana. Nic nowego nie wnosi, czasem nie można wytrzymać i nie śmiać się z żałosności bohaterów/"fabuły" i ogólnie całego serialu. Ale najbardziej irytujące w nim są momenty, kiedy coś co trzeba zrobić w danej sytuacji jest oczywiste, a bohater robi coś zupełnie innego; zawiłego i bezsensownego. ;c
Ten serial jest dobrą odskocznią od życia codziennego i łatwo się nim podbudować, o ile uwierzy się, że tacy ludzie jak w tym serialu rzeczywiście mogą istnieć. ;P
__________________
|
|
|
|
~darksev
|
Dodany dnia 12-02-2010 21:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2736
Ostrzeżeń: 1
Postów: 424
Data rejestracji: 07.06.09
Medale:
Brak
|
Do tego leci akurat o takiej porze, kiedy wszyscy wracają do domu i jedzą obiado-kolację,(...)
Z tego co pamiętam puszczali chyba jeszcze powtórki około 7 rano, gdy jeszcze chodziłem do podstawówki.
Oooo. Ile się tego oglądało. ^^ Nie było wprawdzie nic bardziej wciągającego niż oglądanie Pierwszej Miłości ze śniadaniem. Zgodzę się że to jest troche irytujący serial, ciągnie się niemiłosiernie i jest w pewnym sensie zaskakujący. |
|
|
|
!leea
|
Dodany dnia 12-02-2010 21:37
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Jak ja tego nie lubię... wszystko jest tam sztuczne- od historii po mieszkania rodem z katalogu meblowego. Nawet szpitale, lśnią czystością a każdy pacjent ma jedno osobówkę. Nie mówią ,oczywiście żeby ze ścian leciał tynk, a wydarzenia toczyły się tak życiowo jak w "Klanie" ( czyli wiadomo- ), ale jakoś nie mogę na to patrzeć, nawet kiedy leżę chora w łóżku.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
|
|
|
~kapsiutek
|
Dodany dnia 12-02-2010 21:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1475
Ostrzeżeń: 1
Postów: 268
Data rejestracji: 04.12.09
Medale:
Brak
|
Zawsze uważałam, że to jakiś żałosny szit, ale kiedy się dowiedziałam, że Artur Chamski (którym zauroczyłam się po `Jak oni to śpiewają`, które z kolei oglądałam dlatego, że nie działał mi przez jakiś czas cyfrowy polsat) gra w tym serialu to zaczęłam oglądać. Byłam rozczarowana, że taki słodki facet dostał rolę takie psychola, no ale... ;d Teraz, kiedy nie masz już Artura oglądam rzadko, sporadycznie, ale te przez kilka odcinków jest ten sam wątek więc bez problemów `nadążam` za akcją ;}
__________________
She's freaky and she knows it
She's freaky, but I like it! Justin Timberlake
|
|
|
|
~Silencia
|
Dodany dnia 12-02-2010 21:41
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1308
Ostrzeżeń: 1
Postów: 183
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Kiedyś obejrzałam jeden czy dwa odcinki. O zgrozo.
Nuda jak M jak mdłości. On się w niej zakochał, ona chce innego, on się z nim pokłócił, tego pobili. No i co dalej? Nic.
Nie wciągnęło mnie to, nie zainteresowało, nic to ze mną nie zrobiło.
__________________
|
|
|
|
!Milka
|
Dodany dnia 12-02-2010 22:26
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9487
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,562
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Gdyby nie to, że odcinki mogę oglądać jedynie we wtorki i czwartki - w poniedziałki i środy gdy rozpoczyna się serial wychodzę na angielski, a w piątek jestem gdzieś w drodze do domu - to byłabym niemal fanatyczką tegoż serialu. Nie to, że ma fajne wątki, ciekawe historie, interesujących bohaterów. Jest Wrocław, jest śmieszny Artur, jest Patrick Skalsky i kilka innych postaci, które lubię. Doskonały serial na odprężenie, oprócz wlekącego się bez końca 'm jak miłość' [którego wątki są już takie płytkie, że staram się podczas jego emisji zająć się czymś innym].
__________________
W życia wędrówce, na połowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak nieomylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
|
|
|
|
~Henna
|
Dodany dnia 13-02-2010 22:32
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 268
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 03.01.10
Medale:
Brak
|
Osobiście sądzę że zbyt długo go ciągną, po jakimś czasie serial staje się nudny i traci oglądalność. Czasami zdarzy mi się go oglądać ale wszystkie te seriale które mają po 1000 odc. robią się nudne i przereklamowane. Na początku oglądałam ten serial bo był nawet dość ciekawy.
__________________
drogi Gościu~Henna
Od cnót Gryfonów,
Przebiegłości Ślizgonów
i Kretynizmu Puchonów,
CHROŃ NAS RAVENCLAWIE!
" Jedni mówią, że świat zniszczy ogień.
Inni że lód.
Iż poznałem pożądania srogie,
Jestem z tymi którzy mówią: ogień
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród.
|
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 28-01-2012 20:36
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Oglądałam od pierwszego odcinka z przerwami. Opuściłam ich dużo, ale znam ogólny zarys akcji, jeśli można to akcją nazwać. : ) Nie jestem fanką seriali obyczajowych, ale "Pierwszą Miłość" lubię i oglądam z przyjemnością. Lubię tam to, że wszystko nie skupia się wokół jednego wątku.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 09-01-2014 22:00
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Na początku uznałem, że może to być całkiem spoko serial - coś nowego, innego od "Klanu" "Złotopolskich", "Na dobre i na złe". Z czasem z romantycznych uniesień zrobił się prawie kryminał - a nawet serial o zjawiskach paranormalnych ! Pawła ciągle jakieś duchy nawiedzały : to jakiegoś strażaka, który go uratował, a w rzeczywistości nie żył od iluś tam lat, a to ta dziewczyna co się zabiła - koleżanka z tej grupy/terapii czy jak to się zwie. I ta złowieszcza muzyczka. A kryminał, bo Marysia jako świadek koronny, potem strzelaniny, gangsterzy - nawet chyba ostatnio ( upozorowana śmierć nowego gacha Majki - Huberta ). No i medyczny też jest : przeszczepy nerek, zawały, białaczka...Wszystko w jednym : taki troszkę kogel mogel. Teraz spojrzę 1/10 odcinków, ale raczej z nudów, a nie z ciekawości.
__________________
|
|
|