Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Przed chwilą, zjadłeś pół pudełka czekoladowych kociołków, tak?
- Nie o to chodzi. - Ron znowu westchnął. - Ty tego nie zrozumiesz.
- Chyba nie - rzekł Harry, wciąż zdumiony, i odwrócił się, by otworzyć drzwi.
- Harry - zawoła nagle Ron.
- Co?
- Harry ja tego nie wytrzymam!
- Czego nie wytrzymasz? - zapytał Harry, teraz już naprawdę zaniepokojony.
Ron był blady i wyglądał, jakby go zemdliło.
Nie mogę przestać o niej myśleć ! - powiedział ochrypłym głosem.
W najnowszym wywiadzie dla The Telegraph, scenograf Stuart Craig, który jest na najlepszej drodze do zdobycia nagrody BAFTA za pracę nad Księciem Półkrwi, postanowił opowiedzieć o swoich ulubionych, aczkolwiek dość nietypowych figurach, książkach i urządzeniach, które pojawiały się w filmach o przygodach młodego czarodzieja. Wśród nich wymienił pan Craig Potworną Księgę Potworów, rzeźbę Anioła Śmierci, którą mogliśmy zobaczyć na cmentarzu w ekranizacji Harry'ego Pottera i Czary Ognia, rodzinny zegar Weasleyów i znacznie więcej. Ponadto Stuart zdradził, co aktualnie dzieje się na planie Insygniów Śmierci. Przyznał, że scena śmierci Snape'a została sfilmowana tydzień przed udzieleniem tego wywiadu, zaś Alan zagrał ją tak wspaniale i przekonująco, że nie sposób było powstrzymać łez, które zresztą popłynęły. Zauważył także, że na potrzeby finałowego filmu trzeba było stworzyć nowy Złoty Znicz, gdyż musi on zostać otwarty w momencie gdy Harry udaje się do Zakazanego Lasu, by stanąć twarzą w twarz z Voldemortem. Skany wywiadu znajdziecie tutaj i tutaj.
Zródło: snitchseeker.com
Napisane przez Lady Snape
dnia 21 February 2010 07:41
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 483 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Przyznał, że scena śmierci Snape'a została sfilmowana tydzień przed udzieleniem tego wywiadu, zaś Alan zagrał ją tak wspaniale i przekonująco, że nie sposób było powstrzymać łez, które zresztą popłynęły.
Jeju, jeju, jeju!
Jak ja bym chciała to zobaczyć! Aż się wzruszyłam. Jestem całkowicie pewna, że na Insygnia będę musiała zabrać chusteczki. Uwielbiam Alana, uwielbiam Severusa, wiec z pewnością płakać będę.
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2669 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 198 Data rejestracji: 16.02.09 Medale: Brak
Alan zagrał ją tak wspaniale i przekonująco, że nie sposób było powstrzymać łez, które zresztą popłynęły.
Znając wspaniałe umiejętności aktorskie Alana ta scena będzie z pewnością jedną z najlepszych w filmie. Już nie mogę się doczekać zobaczenia tego w kinie.
Dom:Slytherin Ranga: Opiekun Slytherinu Punktów: 3615 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 180 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Następny dowód, że Alan to wspaniały aktor.
Ta scena naprawdę musiała być wzruszająca, gdyż sam scenograf się popłakał, to nie ja już sama nie wiem jak zareaguje widząc tą scenę... ^^
A i jeszcze ten news podsycił moją ciekawość co do tej ekranizacji HP, nie mogę się już doczekać premiery...
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
Strasznie bym chciała zobaczyć tą scenę... Skoro nawet scenograf się wzruszył, to ja chyba nie wytrzymam emocjonalnie. Alan jest wspaniałym aktorem i chyba zaopatrzę się na premierę w chusteczki...
Dom:Gryffindor Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5002 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 167 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Nie będę kłamać, że wspaniała kreacja aktorska Alana nie jest głównym powodem, dla którego Snape jest moim ulubionym potterowym bohaterem, bo jest. Sama postać to jakieś 30% mojej sympatii, a pozostałe 70% to gra Alana, więc gdyby Snape'a zagrał ktoś inny, to pewnie traktowałabym tę postać tak samo, jak większość moich znajomych ("Lubisz Snape'a? Przecież on jest taki wredny i ciągle prześladuje tego biednego Harry'ego. Niedobry Snape, a fe" ). Z tego powodu czuję, że jak zazwyczaj nie płaczę na filmach, tak na tej scenie będę ryczeć jak bóbr. Już czytając książkę miałam świeczki w oczach, a gdy zobaczę umierającego Snape'a-Alana, to pewnie zaniosę się większym płaczem niż moja ciotka oglądając "Titanica" (a słychać ją pewnie kilometr dalej). Tylko mam nadzieję, że Yates nie wpadnie na "genialny" pomysł, żeby w postprodukcji skrócić tę scenę do 40 sekund, albo całkiem ją wyciąć, a zamiast tego pokazać więcej westchnień i pocałunków Harry'ego i Ginny.
Dom:Bezdomny Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 325 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 30.01.10 Medale: Brak
To jest chwyt marketingowy... przynajmniej mam taką nadzieję, bo jeżeli ktoś kto ma panować nad planem, ryczy a nie kontroluje co się dzieje to raczej marny z niego reżyser, on ma wpływać na aktorów, a nie na odwrót.
Znając ekranizacje HP, to będzie scena pt. "najbardziej kiczowata scena umierania, bo film ma się sprzedać, a ryzykować z czymś innowacyjnym nie ma sensu".
I tak nie pobije scen śmierci w Źródle Aronofsky'ego ( gdzie najważniejsze jest mąż umierającej), dowódcy łodzi w Czasie Apokalipsy (bez patetycznych scen: do końca chce zabić głównego bohatera, który nie zawinił) i kilku innych które odważyły się wyjść ponad schemat...
Dom:Gryffindor Ranga: Charłak Punktów: 8 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 21.02.10 Medale: Brak
Też bym się poryczała. Kurde, to kolejny dowód, że Alan jest wspaniałym aktorem i cudownie grywa role. W jednym zgadzam się z ~genial. Tylko tym, że pozostałe filmy HP były no... tandetne.
Dom:Slytherin Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej Punktów: 505 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 69 Data rejestracji: 12.07.09 Medale: Brak
Kurczę, teraz to jeszcze bardziej nie mogę doczekać się ostatniej części Insygnii! Skoro sam scenarzysta się popłakał, to czuję, że mogę mieć pewność, że i ja to zrobię, zważywszy na to, że Severus jest moją ulubioną postacią...
Rekord OnLine: 3086 Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Już nie mogę się doczekać zobaczenia tego w kinie.
