Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Na dole huknęły frontowe drzwi i zagrzmiał głos:
- Ej! Ty!
Po szesnastu latach spędzonych w tym domu Harry nie miał wątpliwości, kogo jego wuj woła w ten sposób, nie zareagował jednak natychmiast. Wciąż wpatrywał się w kawałek lusterka, w którym, jak mu się wydawało, przez ułamek sekundy dostrzegł oko Dumbledore’a. Dopiero kiedy wuj Vernon ryknął: „CHŁOPCZE!", Harry powoli wstał z łóżka i ruszył ku drzwiom, zatrzymując się, by wsunąć kawałek szkła do plecaka wypełnionego rzeczami, które zamierzał zabrać ze sobą.
... dokładnie, 24 czerwca, odbyło się trzecie zadanie Turnieju Trójmagicznego? Tak, to właśnie tego dnia 1995 r., Harry wraz z trójką pozostałych uczestników wszedł do labiryntu, by pokonawszy przeszkoda czyhające na nich po drodze, dostać się ostatecznie do środka, gdzie umieszczony został puchar. Jak wiemy, był to świstoklik, który miał przenieść - jak zakładał fałszywy Moody, a w rzeczywistości Bartemiusz Crouch Junior - Harry'ego na cmentarz, gdzie miał uczestniczyć w procesie przywrócenia ciała Voldemorta. Niestety, wbrew oczekiwaniom, puchar przeniósł nie tylko Harry'ego, ale też Cedrika Diggory'ego, który przypłacił to życiem.
Tego dnia rok później Śmierciożercy zaatakowali Londyn, porywając Garricka Ollivandera, producenta różdżek i Floriana Fortescue'a, właściciela lodziarni, który był także ekspertem w kwestii czarownic spalanych na stosie w średniowieczu, a który zginął później z rąk Śmierciożerców.
Wiedziałam, że trzecie zadanie Turnieju rozgrywało się pod koniec czerwca, ale nie było konkretnej daty podanej. Dobrze wiedzieć
O.o! To Fortescue jednak zginął? A myślałam, że nie. A podobno wytwarzał (czy sprzedawał) takie dobre lody. Tylko co Śmierciożercom po informacji o średniowiecznych polowaniach na czarownice?
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
No sprzedawał bardzo dobre lody (żywił Wybrańca nimi część wakacji ^^) Też nie wiedziałem, że Florian jednak zginał. Właściwie to nie rozumiem, po co go uśmiercili...Lodów nie chciał robić czy jak ? Szkoda go, miał swój biznes, i mógł sobie dalej lodziarnię prowadzić. Nie wierzę, że Voldemort chciał od niego informacji o palonych w średniowieczu wiedźmach ;p
Rekord OnLine: 3086
Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.