Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Sturgis Podmore, lat 38, zamieszkały w Clapham, przy Laburnum Gardens 2, stanął przed Wizengamotem oskarżony o włamanie do Ministerstwa Magii 31 sierpnia. Podmore został aresztowany przez strażnika Eryka Muncha, który o pierwszej w nocy przyłapał go na próbie sforsowania drzwi supertajnego pomieszczenia w Ministerstwie. Podmore, który odmówił zeznań, został uznany winnym obu zarzutów i skazany na sześć miesięcy pobytu w Azkabanie.
21 lipca 2007 roku - mówi Wam coś ta data? To tego dnia, po długim niecierpliwym oczekiwaniu brytyjscy fani Harry'ego Pottera mogli w końcu przeczytać ostatni tom sagi J.K. Rowling.
Ciężko uwierzyć, że minęło siedem lat odkąd powieść Harry Potter i Insygnia Śmierci ujrzała światło dzienne. Wielu z nas ze zniecierpliwieniem wyczekiwała tego dnia, by móc poznać zakończenie jednej z najwspanialszych przygód z naszego dzieciństwa. Dniami i nocami, z zapartym tchem przekładaliśmy kolejne kartki, poszukując kolejnych odpowiedzi na dręczące nas pytania. Ocieraliśmy łzy, gdy wraz z bohaterami opłakiwaliśmy tych, którzy odeszli. Cieszyliśmy się z ich zwycięstw. Razem z nimi staraliśmy się rozwiązywać zagadki.
I mieliśmy to dziwne uczucie pustki, gdy przeczytaliśmy ostatnie zdanie książki.
Jednak to nie był koniec naszych przygód z Harrym. Od tamtej pory ukazały się Baśnie Barda Beedle'a, pozostałe części filmów i gier. Ku uciesze fanów, przy współpracy z J.K. Rowling, powstało również Pottermore, gdzie na nowo możemy odkrywać czarodziejski świat, dowiadując się o nim kolejnychych ciekawostek.
Z okazji rocznicy redaktorzy portalu mugglenet.com postanowili podzielić się z nami swoimi przemyśleniami. Możecie je przeczytać (po angielsku) po złapaniu tego świstoklika.
A jakie są wasze wspomnienia związane z przygodami Harry'ego? Czy po tylu latach zmieniły się wasze odczucia co do tej powieści?
Po przeczytaniu ostatniego tomu czułam nie tylko pustkę (bo jak to, już koniec Pottera?), ale też złość - epilog nadal budzi we mnie głównie frustrację. Bardzo mi się nie podoba to, co Rowling opisała w rozdziale '19 lat później', dlatego też dość sceptycznie podchodzę do tego, co pojawiło się ostatnio w sieci na temat Potterów, Wasleyów i Longbottomów obecnych na finale MŚ. Same mistrzostwa też okazały się jakieś takie sztuczne, naciągane, ble. I to się właściwie zmieniło, bo 7 lat temu bardzo chciałam żeby Jo napisała jednak coś jeszcze o Potterze. Dzisiaj jestem zdecydowanie na nie.
Za to Pottermore to bardzo fajna sprawa, jeśli chodzi o odkrywanie tajemnic, biografii, historii niedopowiedzianych w książkach. Czytanie biografii Lupina i McGonagall to były dla mnie niesamowite gratki. I moim zdaniem to właśnie na tym powinna skupić się Rowling, na dopracowywaniu historii, które miała w głowie, pisząc HP, a nie wymyślaniu jakiegoś beznadziejnego ciągu dalszego, zwłaszcza że brzmi on tak niesamowicie sztucznie. O wiele chętniej przeczytałabym historię Deana Thomasa, która miała być ważnym tematem w jednym z tomów, o Huncwotach i historii przyjaźni Lily i Severusa.
Dom:Slytherin Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 40 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 6 Data rejestracji: 16.07.14 Medale: Brak
Cóż w moim przypadku, trwało to krócej i nie musiałam wyczekiwać z niecierpliwością na Insygnia, gdyż kiedy wyszedł 7 tom miałam 7 lat i do czytania HP sie niezbyt nadawałam jednak to nie zmienia faktu iż jest to jedna z moich ulubiony książek ale wiem, że prawdopodobnie nie wróce do niej szybko ;// czytałam ją zaledwie 2 razy, przy czym inne części nie jestem już w stanie policzyć ile. Insygnia Śmierci były / są książką przy której wypłakałam najwięcej łez, zarówno z powodu śmierci bohaterów jak i niesprawiedliwości rządzącej światem. I jak podczas czytania całej książki odczuwałam skrajne emocje, tak podczas rozdziału "19 lat później" czułam już tylko otępienie. Byłam przytłoczona biegiem historii. Po przeczytaniu ostatniej linijki poczułam pustkę, złość i bezsilność. Nie wiedziałam co ze sobą zrobić. I to trwało dopuki nie zaczełam czytać fanfiction HP i do tej pory nie przestałam ;3
Dom:Ravenclaw Ranga: Niewymowny Punktów: 1573 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 330 Data rejestracji: 10.07.14 Medale: Brak
Ja zaczęłam czytać HP dopiero dwa lata temu, więc nie musiałam wcale czekać na kolejne części, wszystkie miałam w bibliotece, pod ręką. Teraz mam już swoje książki i nadal czytam je z zapartym tchem.
Co do nowego opowiadania pani Rowling - uważam, że jest genialne. Krótkie, ale idealnie opisujące klimat MŚ i nastroje na nich panujące. Może jestem osamotniona w tym stwierdzeniu, ale przecież każdy fan czeka na nowe wzmianki o jego ulubionej serii, prawda?
Dom:Ravenclaw Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu Punktów: 137 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 2 Data rejestracji: 10.06.14 Medale: Brak
Niestety "Harry'ego" zaczęłam czytać dopiero 2 lata po tym ważnym, aczkolwiek trochę smutnym na każdego z nas wydarzeniu. Cóż, w 2007 roku miałam zaledwie 6 lat
W maju skończyłam lat 13 i z dumą mogę przyznać, że moje poglądy nie zmieniły się, jedynie dojrzały tak jak ja.
Teraz czytając powieści pani Rowling zauważam najróżniejsze drobnostki, na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Zmienili się także moi ulubieni bohaterowie. Wyrosłam z wielbienia "Złotego Trio Hogwartu", zamiast tego pozytywniej (bardzo pozytywnie) patrzę na postacie dawno temu wydające się złymi (nienawidziłam Ślizgonów, a teraz najchętniej zamieszkałabym w Slytherinie)
Pani Rowling nauczyła mnie czegoś niesamowitego - pokazała mi jak ważne są rzeczy niematerialne, takie jak przyjaźń, miłość czy poświęcenie. Dzięki śmierci wielu, choćby tych drobnych bohaterów zobaczyłam także, że nic nie jest wieczne, a śmierć dosięgnie każdego nawet jeśli uciekał przed nią na najróżniejsze sposoby...
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.