Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Molly! Powinienem najpierw zadać ci pytanie!
- Arturze, naprawdę, to po prostu głupie..
- Jak lubisz, żebym cie nazywał, kiedy jesteśmy sami?
Nawet w słabym świetle lampy można było dostrzec, że na twarzy pani Weasley zakwitły rumieńce..
- Dygotka - szepnęła udręczona pani Weasley w szparę miedzy drzwiami a framugą.
J.K.Rowling po raz kolejny odpowiedziała na pytania fanów na twitterze. Tym razem na portalu społecznościowym rozpętała się debata dotycząca Severusa Snape'a, jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci z Harry'ego Pottera. Co ciekawsze wypowiedzi pisarki przeczytacie poniżej.
Dlaczego Harry nazwał swoje dziecko po Snape'ie? Jestem po prostu ciekawa, bo Snape jedynie znęcał się nad wszystkimi.
Snape umarł za Harry'ego z miłości do Lily. Harry złożył mu hołd poprzez wybaczenie i wdzięczność.
Muszę to powiedzieć: kłócicie się o Snape'a od lat. Moja tablica znów jest pełna miłości i furii. Nigdy się nie zmieniajcie.
Dziwnie, że mowisz w "poprzez wybaczenie", przecież Snape nie miał złych zamiarów wobec Harry'ego (czego Harry się ostatecznie dowiedział).
Obawiam się, że to nieprawda. Snape skierował swoją nienawiść i zazdrość, które żywił w stosunku do Jamesa, na Harry'ego.
Można by napisać cały esej, dlaczego Harry nazwał swojego syna po Snape'ie, ale ta decyzja została podjęta przez serce tego, kim Harry stał się po wojnie.
Snape jest szary. Nie można zrobić z niego świętego: był mściwy i znęcał się nad innymi. Nie można robić z niego diabła: umarł, żeby ocalić świat czarodziejów.
Przez takie uczczenie pamięci Snape'a Harry miał nadzieję, że jemu też wszystko zostanie wybaczone. Śmierci poniesione w Bitwie o Hogwart już zawsze będą go nękały.
Snape znęcał się nad innymi, ale kochał dobroć, którą wyczuwał w Lily, tylko nie potrafił jej naśladować. To była jego tragedia.
Snape nie umarł dla "ideałów". Śmiercią chciał odkupić swoje winy. Mógł ujawnić, że działał na dwa fronty, żeby się uratować, ale zdecydował nie mówić Voldemortowi, że popełnia on śmiertelny błąd, próbując zabić Harry'ego. To zapewniło zwycięstwo Harry'emu.
"Umarł, żeby ocalić świat czarodziejów", a co z Remusem, Syriuszem, Dumbledorem, Tonks, Fredem, panią Weasley, Ronem, Hermioną?
Harry zdecydował się upamiętnić imiona tych dwóch osób, które nie miały nikogo w rodzinie, kto mógłby to dla nich zrobić.
Zródło: the-leaky-cauldron.org
Napisane przez Ginny Evans
dnia 29 November 2015 03:04
Na Potterconie byłam na wykładzie o takim samym temacie (nie to, żebym się tym interesowała, ale niczego ciekawego o 23 nie było). W sumie to nie rozumiem o co te faneczki Snejpusia się kłócą, szczególnie, że ich wiedza najczęściej opiera się tylko na filmach. Snape, jak każdy człowiek miał dobre i złe cechy. Tak więc zgadzam się z fragmentem, że jest on szary
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2520 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 230 Data rejestracji: 11.05.15 Medale:
Cieszę się, że postać Severusa Snape nadal wzbudza tyle dyskusji. Rowling też nie powinna się dziwić, bo taką ją stworzyła. Powiedziała tutaj jedną chyba nową rzecz. Harry upamiętnił osoby które nie miały rodzin. To jest wspaniałe bo dzięki temu pamięć o nich szybko nie zaginie. Oddał sprawiedliwość zwłaszcza Severusowi, który poświecił swoje życie i nie miał nikogo innego kto mógłby o tym zaświadczyć. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, ale wszyscy którzy wiedzieli co tak naprawdę robił już zginęli. Gdyby nie to, pewnie przeszedłby do historii jako śmierciożerca.
Widziałam nawet ten post o szarości na Twitterze
No cóż, nie ukrywam, że od początku polubiłam Snape'a. Kochałam jego sarkazm, sposób, w jaki błyskotliwie sprowadzał Harry'ego do poziomu podłogi. W całej rzeszy tych fanów, adoratorów i czcicieli Wybrańca, Severus był jedyną osobą, która umiała go zgasić. Ale fakt - nie dało się go nazwać ani dobrym nauczycielem, ani miłym człowiekiem. Był chamem i prostakiem. Totalny pedagogiczny antytalent i gdybym miała wrogów, nawet im nie życzyłabym takiego nauczyciela. Cała ta miłosna historia, uczynienie ze Snape'a tego, czym się okazał w ostatnim tomie, dla mnie jest powodem do smutku. Nie takiego Severusa lubiłam
Kwestia imion zawsze będzie mnie wkurzać. O ile James i Lily to są ładne imiona i nie dziwię się, że Harry tak nazwał swoje dzieci (egoizm w czystej postaci, ale to dla niego typowe), o tyle Albus Severus? Serio? W XXI wieku właściciel takich imion ma po prostu przekichane. Są rzeczy, których nie robi się z czystej przyzwoitości - a taką jest niefundowanie własnemu dziecku szkolnej traumy. Snivellus II, pozdro.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 1,385 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
No cóż... Jasnym jest dla mnie, że Severus Snape był właśnie "szary" - ani święty ani demoniczny. Był niesprawiedliwy w szkole, i ja tam się akurat z tego nie cieszyłem, że dręczył Pottera, no może w VI tomie jak mu palnął coś w stylu: "Nie miałeś teraz do dyspozycji latającego samochodu, więc uznałeś, że pojawisz się w szkole w połowie uczty..." Jednak z Hermioną było już nie fair. Jednak miał też to drugie, lepsze oblicze. Chronił Harry'ego od pierwszej chwili, i to przysiągł Albusowi. Dlatego jest to tak złożona i nietuzinkowa postać, którą nie sposób albo tylko i wyłącznie wybielać albo bez przerwy oczerniać, że taki podły itp.
Rekord OnLine: 3086 Data rekordu:
25 June 2012 15:59
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Jednak z Hermioną było już nie fair. Jednak miał też to drugie, lepsze oblicze. Chronił Harry'ego od pierwszej chwili, i to przysiągł Albusowi. Dlatego jest to tak złożona i nietuzinkowa postać, którą nie sposób albo tylko i wyłącznie wybielać albo bez przerwy oczerniać, że taki podły itp.
