Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
Harry: - Przecież [Rita] nie może wciąż pisać o mnie jako o małym tragicznym bohaterze, to by się zrobiło nudne.
- Ona chce mieć jakiś punkt widzenia, Hagridzie - zgodził się Ron, kończąc patroszenie jaj salamandry.
- Chciała żebyś powiedział, że Harry jest notorycznym przestępcą!
- Przecież nie jest! - obruszył się Hagrid.
- Powinna zrobić wywiad ze Snape'em - mruknął ponuro Harry. - Już on by jej dostarczył mięsa do artykułu na mój temat. Potter łamie wszystkie przepisy od czasu, gdy pojawił się w tej szkole!
- Tak powiedział? - zapytał Hagrid, kiedy Ron i Hermiona wybuchnęli śmiechem. - No, moze nagiąłeś parę przepisów, Harry, ale przecież chyba jesteś w porządku, co nie?
- Spoko Hagridzie! - powiedział Harry, uśmiechając się do niego.
RDR Books i Steve Vander Ark komentują postanowienie sądu
Rano mogliście przeczytać wypowiedzi autorki przygód młodego czarodzieja, J.K. Rowling oraz przedstawicieli wytwórni Warner Bros. w związku z wygranym procesem dotyczącym łamania praw autorskich, natomiast teraz w sieci pojawiły się oświadczenia niedoszłego wydawcy Harry Potter Lexicon, RDR Books, oraz jego twórcy Steve'go Vander Arka. Jak odnieśli się do wczorajszego, niekorzystnego dlań wyroku sędziego Pattersona?
Jesteśmy pocieszeni faktem, iż Sąd przyznał, że ogólnie rzecz biorąc autorzy nie mają prawa wstrzymywać publikacji przewodników i książek dotyczących prac literackich. Co do leksykonu rzecz jasna jesteśmy rozczarowani wyrokiem i RDR bierze pod uwagę wszystkie opcje. - Czytamy oświadczenie wydawnictwa.
RDR Books z pewnością nie ma powodów do radości. Zgodnie z oficjalnym wyrokiem sądu, który możecie przeczytać klikając tutaj, wydawnictwo zapłaci symboliczne 750 dolarów za każdą z siedmiu części Pottera jak również za Fantastyczne Zwierzęta oraz Quidditch Przez Wieki, co oznacza, iż zubożeje dokładnie o 6,750 dolarów.
Zawsze byłem fanem książek HP i samej Rowling, i moje nadzieje wciąż były takie, że znajdziemy przyjazny sposób by to rozwiązać. - Powiedział Steve Vander Ark po zakończeniu wczorajszego procesu. Autor wyznał, że jest zawiedziony postanowieniem sądu, zaś w jego poczynaniach nie należy doszukiwać się żadnej zlej woli, chodziło raczej o różnicę opinii.
Jestem szczęśliwy, że to już koniec. - Stwierdził Vander Ark, który obecnie przebywa w Anglii i pracuje nad nową książką. Tym razem stworzy 256-stronicowy przewodnik In Search of Harry Potter, który oprowadzi nas po realnie istniejących miejscach nierozerwalnie związanych z serią HP. Książka ukaże się już w następnym miesiącu, zaś jej cena wyniesie 12.99 funtów. Miejmy nadzieję, że tym razem nie skończy się procesem;] Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj.
Zródło: mugglenet.com
Napisane przez Lady Snape
dnia 09 September 2008 18:40
Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2359 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 73 Data rejestracji: 31.07.08 Medale: Brak
Co za sędzia. >.<
Szkoda, że JKR wygrała, cały ten proces w ogóle był śmieeeeeeeszny .
wydawnictwo zapłaci symboliczne 750 dolarów za każdą z siedmiu części Pottera jak również za Fantastyczne Zwierzęta oraz Quidditch Przez Wieki, co oznacza, iż zubożeje dokładnie o 6,750 dolarów.
Taaa, niech żyje obrona praw autorskich... (wzdycha ciężko).
Szkoda, fani będą mieli jedną pozycję potterowską do wyboru mniej, a sądząc po poziomie HP Lexicon, pewnie byłaby to nie tylko solidna encyklopedia sensu stricte, ale też artykuły i analizy okołopotterowskie (najlepsza rzecz na HP Lexicon).
Wydawnictwo raczej nie zbankrutuje na skutek nałożonej kary (która wydaje się być raczej symboliczna). Problemem mogą być ewentualnie już poniesione koszty składu i druku encyklopedii Vander Arka. (Jeśli wydawnictwo miało już przygotowane egzemplarze do sprzedaży, pewnie będzie musiało je zniszczyć albo przynajmniej odesłać do magazynu bez prawa do wypłynięcia na światło dzienne.)
Mnie ciekawi jedynie kiedy sądy zaczną zakazywać publikacji. analizujących np. twórczość Tolkiena. Albo różnych encyklopedii fantasy (są takie pozycje, nawet "Harry Potter" bywa w nich wymieniany" )
Może, idąc za ciosem, jakiś nadgorliwy sędzia doczepi się do fan fików? Co z tego, że nie są publikowane dla zysku? Ale przecież MOGĄ odbierać czytelników oficjalnym pozycjom danego autora, prawda?
Ech, idę spać.
(na tym zdegustowana Dimrilla kończy swój przydługi komentarz)
Dom:Hufflepuff Ranga: Opiekun Hufflepuffu Punktów: 3271 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 555 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Nom, szkoda, że ten proces tak się skończył, na złość Rowling, która przecież ma już tyle pieniędzy, że właściwie co by jej szkodziło. :/ Mógłby być to naprawdę dobry przewodnik po określeniach używanych w świecie Pottera. No szkoda, zmienić tego już nie możemy, kara jest raczej bardzo mała w przeciwieństwie do tego co żądało WB, ale i tak zawsze przegrana.
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
