Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Nawigacja
Ankieta
Gdybyś był(a) nauczycielem w Hogwarcie, to jakiego przedmiotu byś uczył(a)? (aut. Bochenek89)





















Musisz się zalogować, aby móc zagłosować.
Ostatnie artykuły
» Przedmioty magiczne,...
» PotterCon subiektywn...
» Czarodziej nie wielb...
» Koty
» HP i Kamień Filozofi...
Losowy cytat
Bank Gringotta.
Bank Gringotta.
Gryfek otworzył drzwiczki. Ze środka buchnęły kłęby zielonego dymu, a kiedy się rozwiały, Harry'ego aż zatkało. Wewnątrz były góry złotych monet. Kolumny srebrnych. Stosy małych brązowych knutów.
-To wszystko twoje - oświadczył z uśmiechem Hagrid.

Petunia Dursley
Petunia Dursley (z domu Evans) urodziła się w roku 1958. Jest starszą o dwa lata siostrą Lily, matki Chłopca, Który Przeżył, czyli ściślej mówiąc Harry'ego Pottera. Wyszła za Vernona Dursleya, a 22 czerwca 1980 roku urodził się im syn Dudley.

Petunia była drobną i szczupłą blondynką o szarych oczach, końskiej twarzy i nienaturalnie długiej szyi, która jednak całkowicie jej nie przeszkadzała, gdyż jej ulubionym zajęciem było podglądanie nudnych jak flaki z olejem mieszkańców Privet Drive, na której to ulicy zamieszkiwała wraz z mężem i synem. Innym zajęciem, które ubóstwiała było plotkowanie na temat znanych gwiazd oraz swoich sąsiadów.

Z jej rodziny nikt nie był czarodziejem. Wyjątkiem była siostra, Lily, która dostała się do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Jeszcze przed otrzymaniem listu z tej szkoły, okazało się, że młodsza siostra ma bardzo duże zdolności magiczne. Swobodnie używała ich jak tylko jej się to spodobało. Petunia wściekała się za każdym razem, kiedy tylko Lily zaczynała czarować. Tłumaczyła jej, że rodzice tego zakazali, ale w głębi duszy była chorobliwie zazdrosna o zdolności dziewczyny. Kiedy mieszkający niedaleko Snape powiedział Lily, że jest ona czarownicą, Petunia próbowała jej to wyperswadować, mówiąc, że żadnego Hogwartu nie ma, a chłopak ją okłamuje. Gardziła Severusem i uważała go za kogoś gorszego. Nazywała go "tym od Snape'ów", a gdy to mówiła, używała nieprzyjemnego tonu, który świadczył o tym, że nie ma o tej rodzinie najlepszego zdania.

Jednak mimo jej starań, Lily zaprzyjaźniła się ze Snape'em, co nie spodobało się Petunii. Raz próbowała ich śledzić, jednak skończyło się to dla niej nieprzyjemnie. Schowała się za drzewem i spokojnie słuchała rozmowy Lily i Seva, ale po pewnym czasie straciła równowagę i została zauważona. Przestraszyła się, że nakryto ją na podsłuchiwaniu, więc próbowała ratować resztki honoru, obrażając Snape'a i mówiąc, że jego bluzka wygląda, jakby pożyczył ją od mamy. Jednak chłopak poczuł się dotknięty i ze złości użył magii, sprawiając, że gałąź nad nią odłamała się i spadła, zahaczając o jej ramię. Dziewczynka rozpłakała się i uciekła.

Niedługo potem Petunia napisała list do dyrektora Hogwartu z prośbą, by mogła tam się uczyć. Niestety, dostała odpowiedź negatywną, aczkolwiek bardzo uprzejmą. Od tej pory stosunki między nią a Lily pogorszyły się jeszcze bardziej. Petunia zaczęła obrażać siostrę, nazywając ją dziwolągiem, a Hogwart szkołą dla wariatów. Uważała, że to bardzo dobrze, iż razem ze Snape'em zostaną odizolowani od normalnego świata.

Gdy tylko Petunia opuściła rodzinny dom, wychodząc za Vernona Dursleya, zaczęła twierdzić, że jest jedynaczką i udawać, że nie ma nic wspólnego ze światem magii. Razem z mężem żyła całkowicie normalnie najpierw zajmując się domem, a później po przyjściu na świat ich syna, Dudleya, także nim. Starała się spełniać wszystkie zachcianki chłopca i rozpieszczała go jak tylko mogła najbardziej. Było to spowodowane zapewne tym, że sama w młodości nie zaznała miłości od rodziców, którzy dużo więcej uwagi poświęcali Lily.

Petunia nie zdawała sobie sprawy, że źle robi, rozpieszczając syna. Nie dopuszczała do siebie myśli, że jej ukochany synalek może wyrosnąć na tłustego bachora, którego ulubionym zajęciem będzie bicie słabszych. Myślała, że wzorowe macierzyństwo polega na podkładaniu swojemu dziecku wszystkiego pod nos i nieustannym chwaleniu go.

Ponad rok po urodzeniu Dudleya, a dokładniej 31 października 1981 roku, zamordowano Lily oraz jej męża, Jamesa. Petunia nie dowiedziała się o tym od razu. Dopiero następnego dnia znalazła na swojej wycieraczce ich syna, Harry'ego, którego podrzucił jej Dumbledore, dołączając list wyjaśniający, dlaczego chłopiec musi u niej zostać. Kobieta przyjęła go pod swój dach mimo niechęci do siostry. Jednak nie spełniła jednego warunku przedstawionego w liście. A mianowicie, nie traktowała Harry'ego jak własnego syna. Wręcz przeciwnie - pomiatała nim i na każdym kroku pokazywała mu, że jest dla niej kulą u nogi. Jej mąż i syn traktowali go podobnie, a nawet jeszcze gorzej. Vernon nienawidził chłopca z całego serca, a dla Dudleya Harry był tylko workiem treningowym. Każde, chociażby nieświadome użycie magii przez młodego Pottera było w domu Dursleyów surowo karane.

Gdy syn Lily dostał list z Hogwartu, Vernon zabrał mu go i odtąd robił wszystko, żeby chłopak się nie trafił do tej szkoły. Z początku próbował zignorować nadawcę, jednak zaczęło przychodzić coraz więcej listów zaadresowanych do Harry'ego. W końcu, nie mogąc nic na to poradzić, zabrał rodzinkę i wyjechał wraz z nimi byle jak najdalej od domu, myśląc, że w ten sposób młody Potter nie dostanie już ani jednego listu. W drodze Petunia i jej syn zaczęli poważnie martwić się o Vernona, który według Dudleya zwariował.

Plan pana Dursleya niestety (dla niego) zawiódł. Podczas postoju w jakimś obskurnym hotelu, Harry'emu przysłano około sto listów z Hogwartu. Vernon wziął je wszystkie, ale nie wiadomo, co z nimi zrobił. Wtedy to Petunia nieśmiało zasugerowało, żeby powrócić do domu, jednak mąż zupełnie ją zlekceważył. Wpakował do samochodu syna, żonę i jej siostrzeńca i zabrał ich na bezludną wysepkę, która znajdowała się dosyć daleko od brzegu. Jednak podczas pobytu w rozlatującej się chatce, znajdującej się na tej wyspie, odwiedził ich Rubeus Hagrid, widowiskowo otwierając drzwi, które wypadły z zawiasów. Gajowy wytłumaczył Harry'emu kim jest i gdzie go zabiera, a także wręczył list z Hogwartu.

Wtedy to, gdy w chatce rozpętała się kłótnia między Harrym a Dursleyami, Petunia wylała cały swój żal, twierdząc, że jej siostra była potworem i dziwolągiem. Powiedziała także, że rodzice byli dumni z Lily tylko dlatego, że była czarownicą. Pośrednio stwierdziła także, że ona była tą gorszą siostrą, ponieważ nie otrzymała listu z Hogwartu i że matka i ojciec nie kochali jej tak bardzo jak Lily.

Petunia pierwszy raz pokazała swoją lepszą stronę osobowości, gdy Harry miał zacząć piąty rok nauki w szkole. Młody Potter uratował wtedy kuzyna przed dementorami. Razem z Dursleyami odbył dosyć burzliwą rozmowę, podczas której Petunia udowodniła, że zapamiętała parę informacji o świecie magii.

- A kim, do diabła, są ci dementorzy?
- To strażnicy Azkabanu, więzienia czarodziejów - powiedziała ciotka Petunia.
Dopiero po dwóch sekundach głuchej ciszy, jaka zapadła po tych słowach, ciotka Petunia zatkała sobie dłonią usta, jakby przed chwilą wymknęło się z nich obrzydliwe przekleństwo. Wuj Vernon wytrzeszczył na nią oczy. Harry poczuł zamęt w głowie. Pani Figg... no, to już coś, ale ciotka Petunia?...
- Skąd ciocia o tym wie? - zapytał zdumiony.
Ciotka Petunia była najwidoczniej wstrząśnięta tym, co zrobiła. Rzuciła wujowi Vernonowi przerażone, przepraszające spojrzenie, po czym opuściła rękę, ukazując swe końskie zęby.
- Słyszałam... jak ten okropny chłopak... mówił JEJ o nich... przed laty... - wyjąkała.
- Jeśli mówi ciocia o moich rodzicach, to dlaczego nie używa ich imion? - zapytał głośno Harry, ale ciotka Petunia zlekceważyła to pytanie. Widać było, że bardzo się zdenerwowała.


Można przypuszczać, że Harry się mylił. Petunia mogła wcale nie mieć na myśli Jamesa Pottera, tylko Severusa Snape`a.

W czasie trwania tej rozmowy, Vernon był coraz bliższy wyrzucenia Harry'ego z domu. Gdy dowiedział się, że dementorzy przybyli na Privet Drive z jego powodu, nie wytrzymał i wrzeszcząc: "WYNOCHA!" rozkazał mu opuścić ich dom raz na zawsze. Jednak zaraz po tym do kuchni wleciała sowa, niosąc wyjca dla Petunii, która nie wiedziała, co ma z nim zrobić. W końcu czerwona koperta zapaliła się i z jej wnętrza wydobył się okropny głos:

- Pamiętaj o moim ostatnim, Petunio!

Później okazało się, że to Dumbledore wysłał jej tego wyjca, chcąc przypomnieć o obietnicy, którą złożyła, przyjmując Harry'ego do swojego domu, gdy ten był dzieckiem. Wtedy to Petunia powiedziała, że chłopiec musi zostać w ich domu. Tłumaczyła mężowi, że jakby się go tak po prostu pozbyli, to sąsiedzi by gadali, ale tak naprawdę przypomniała sobie o przyrzeczeniu.

W jednym z wywiadów autorka Harry'ego Pottera, J. K. Rowling zdradziła, że Petunia od lat korespondowała z Dumbledore'em, ukrywając to przed rodziną.

Ostatni raz Petunia jest wspomniana w siódmej części, kiedy to wraz z Vernonem i Dudleyem opuściła dom na Privet Drive, by ukryć się przed Lordem Voldemortem, który wtedy miał już sporą władzę i mógł w każdej chwili ich zaatakować, chcąc wydobyć z nich jakieś informacje o Harrym. Wiadomo, że Dursleyom pomógł Zakon Feniksa, jednak dalsze losy tej rodziny nie są znane.


W rolę Petunii w filmie wciela się Fiona Shaw.



Nadesłane przez: Fantazja
Dodane: marzec 29 2008 10Kotecek7:54
Komentarze
~Peepsyble F
Dodano dnia 18 October 2008 20:14
Użytkownik
Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Komentarzy: 483
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
No, no! Dużo, bardzo jak na tak mało znacząca postać. Ooops, poprawka - jak na tak krótko występująca w książce postać.
Zachwyciło mnie to. Naprawdę się postarałaś Fantazjo. Gratuluje bardzo. Przyczepiem się do czegoś jak zawsze - szkoda, że nie ma zdjęcia. Ale to tylko to, bo jakże bym mogła przyczepić się do tekstu pisanego przez Fantazję. Cud, miód i pierniczki jak mówi moja babcia ; p
Gratuluje tak wspaniałego artykułu!
~Madeleine Lestrange F
Dodano dnia 18 January 2009 14:15
Użytkownik
Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 1
Komentarzy: 129
Data rejestracji: 14.12.08
Medale:
Brak
Bardzo dużo. Przyznam, że nie spodziewałam się. Ja bym tyle nie wyskrobała Uśmiech I w dodatku nie ma błędów, jest ładnie, porządnie i stylistycznie. Plus za cytat. Znalazłaś wszystkie informacje, jakie znalazły się w siedmiu tomach o Harrym (i nawet jeden z wywiadu). Tak trzymać! Oczywiście wiadomo, ze stawiam Wybitny Uśmiech
~Black Butterfly F
Dodano dnia 06 August 2009 17:10
Użytkownik
Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1187
Ostrzeżeń: 1
Komentarzy: 135
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
Fantazjo, uwielbiam czytać Twoje artykuły, jednak muszę się zawsze do czegoś przyczepić xD

Kobieta przyjęła go pod swój dach mimo niechęci do siostry. Jednak nie spełniła jednego warunku przedstawionego w liście. A mianowicie, nie traktowała Harry'ego jak własnego syna.


Aja ja bym to zrobiła tak:

Kobieta przyjęła go pod swój dach mimo niechęci do siostry. Jednak nie spełniła jednego warunku przedstawionego w liście - mianowicie, nie traktowała Harry'ego jak własnego syna.


Poza tym wszystko mi się podoba i jest okej . Dam Wybitny z - =]
~Nigellus_Black F
Dodano dnia 09 February 2010 22:09
Użytkownik
Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1476
Ostrzeżeń: 0
Komentarzy: 171
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Brak
Bardzo długi artykuł ... naprawdę się rozpisałaś ... widać, że napisanie go kosztowało cię mnóstwo pracy. Artykuł jest bezbłędny, czyta się go bardzo lekko. Są zamieszczone ważne cytaty ... wszystko w artykule jest idealne. Oczywiście nie wystawię nic innego niż Wybitny.
!leea F
Dodano dnia 11 February 2010 20:53
VIP
Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Komentarzy: 329
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Medal
Dużo napisałaś, nie ma co ukrywać. Tekst jest długi, ale i tak szybko oraz przyjemnie się go czyta, przy tym nie ma błędów. Cieszę się ,że dodałaś cytat
- A kim, do diabła, są ci dementorzy?
- To strażnicy Azkabanu, więzienia czarodziejów - powiedziała ciotka Petunia.
(...) - Skąd ciocia o tym wie? - zapytał zdumiony.

Powiem szczerze, że kiedy czytałam książkę, równie jak Harry, strasznie się zdziwiłam, tą wiedzą na temat dementorów...

Szkoda tylko,że nie dodałaś zdjęcia, bo warto by było zobaczyć znajomą twarz. Wredny Po za tym to praca, jest nienaganna- W, bo naprawdę warto było czytać.
~Martyna F
Dodano dnia 09 December 2011 20:07
Użytkownik
Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1282
Ostrzeżeń: 0
Komentarzy: 82
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
Fantazyjo, ty bestyjo słowna jedna, jak zawsze pełne mistrzostwo w pięknym stylu. Napracowałaś się, co należy docenić.
Taka mała uwaga z mojej strony:
zabrał rodzinkę i wyjechał wraz z nimi byle jak najdalej od domu
- ok, piszesz ogółem tak poważnie, by w tym fragmencie trochę złamać tekst, zdrabniając słowa. Rodzinkę, wysepkę... Trochę to irytuje, jednak nie zakłóca ogólnego odbioru tekstu. Wszystko ładnie i treściwie ujęte, zbite w logicznie ułożoną całość. Że zdjęcia brak - zdarza się. Widać Ministerstwo je utajniło... Rozbawiony
Tyle ode mnie, gratuluję - W, bo nic innego wstawić się nie da.
!mniszek_pospolity F
Dodano dnia 03 January 2013 17:07
VIP
Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Komentarzy: 1,385
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
Gratuluję tego Wybitnego przez duże "W" artykułu... nigdy za nią nie przepadałem, ale chyba i tak była mi najbliższa z całej rodziny Dursleyów... w końcu to siostra Lilly, oczywiście to Severus opowiadał Lilly o dementorach - mamy potwierdzenie w VII tomie. Daję Wybitny, naprawdę przyjemnie się czytało. Pozdrawiam Oczko
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Wybitny Wybitny 90% [9 głosów]
Powyżej oczekiwań Powyżej oczekiwań 10% [1 głos]
Zadowalający Zadowalający 0% [Brak oceny]
Nędzny Nędzny 0% [Brak oceny]
Okropny Okropny 0% [Brak oceny]
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 256
» Użytkowników online: 1

~agrohimdke

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59