Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
-Podaj mi patelnie.
-Zapomniałeś magicznego słowa - opowiedział ze złością Harry
(...)
- chodziło mi o "proszę"! - powiedział prędko Harry - nie chciałem...
- CO JA CI MÓWIŁEM! - zagrzmiał wuj, opryskując śliną stół. - NIE MÓWŁEM CI, ŻEBYŚ NIE UŻYWAŁ TEGO SŁOWA NA "M" W NASZYM DOMU?
- Ale ja...
- JAK ŚMIESZ GROZIĆ DUDLEYOWI! - ryknął wuj Vernon, waląc pięścią w stół - OSTRZEGAŁEM CIĘ! NIE ZAMIERZAM TOLEROWAĆ TWOJEJ ANORMALNOŚCI POD TYM DACHEM!
W sieci pojawiły się właśnie pierwsze zdjęcia Rhysa Ifansa z planu Insygniów Śmierci, które zostały dołączone do francuskiego wydania kolekcjonerskiego DVD Kamienia Filozoficznego i Komnaty Tajemnic. Możemy na nich zobaczyć ojca Luny- Ksenofiliusa Lovegooda, rozmawiającego w swoim domu z Harrym oraz Ronem. Jeśli jesteście ciekawi efektów pracy charakteryzatorów klikajcie tutaj: #1, #2, #3 oraz #4. Zdjęcia niestety nie są zbyt dobrej jakości, ale mam nadzieję, że zechcecie podzielić się w komentarzach swoimi wrażeniami na temat wyglądu Rhysa jako ekscentrycznego redaktora naczelnego "Żonglera". Do wspomnianej edycji DVD dołączone zostały również najnowsze zdjęcia Emmy, Dana i Ruperta z planu Insygniów. Żeby je zobaczyć musicie złapać te świstokliki: ten, ten oraz ten i jeszcze ten. Miłego oglądania!
Zródło: snitchseeker.com
Napisane przez laura-melody
dnia 21 November 2009 22:23
Dom:Ravenclaw Ranga: Wybraniec Punktów: 9487 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 583 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Eeeeeeeee, to naprawdę ma być Ksenofilius? . Wyobrażałam go sobie jako niskiego, lekko zgiętego faceta z jakimiś śmiesznymi okularami. Ale skoro takiego Lovegooda nam serwują, musimy takiego oglądać na ekranie.
Dom:Hufflepuff Ranga: Dziedzic Hufflepuff Punktów: 6158 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 483 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Eee... moja reakcja jest podobna do Milli. To jest Ksenio? Jakoś nie bardzo mi pasuje. Włosy okej, są całkiem niezłe, ale... śmieszne okularki? Tak bez niczego na twarzy wygląda co najmniej dziwnie. Ale może to tylko początek. Okaże się później.
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Dyrektora Punktów: 3783 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 997 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
No raczej spodziewałam się, że Ksenofilius będzie wyglądał nieco inaczej, to znaczy może w filmie będzie to wyglądało lepiej, ale na tych zdjęciach najbardziej nie odpowiada mi ten jego radosny uśmiech, taki nie pasujący do tej postaci, ale pocieszmy się, że zawsze mogło być gorzej.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1467 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 31 Data rejestracji: 15.12.08 Medale: Brak
Zgadzam się z powyższymi. Zbyt radosny - powinien być lekko nerwowy i zgięty; z jakimiś fantazyjnymi okularami, starający się ukryć napięcie na twarzy. A przede wszystkim, jak na mój gust, nieco starszy.
Dom:Gryffindor Ranga: Portret w gabinecie dyrektora Punktów: 5002 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 167 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
ale na tych zdjęciach najbardziej nie odpowiada mi ten jego radosny uśmiech, taki nie pasujący do tej postaci
Te zdjęcia zostały zrobione na planie Insygniów, ale niekoniecznie podczas kręcenia sceny. Myślę, że fotograf trafił na moment pomiędzy poszczególnymi ujęciami, a ten uśmiech jest po prostu prywatnym uśmiechem Rhysa. Nawet widać, że patrzy w stronę ekipy, a nie na Daniela i Ruperta, z którymi występuje w tej scenie. Z kolei oni coś tam sobie czytają i nie wyglądają na skupionych na graniu. Jeśli chodzi o śmieszne okulary, to z tego, co pamiętam, choć mogę się mylić, Ksenofilius zakładał je tylko na wielkie "wyjścia", takie jak ślub Billa i Fleur, a to jest plan ze sceny w jego domu. Trudno, żeby w domu, zaskoczony przez niespodziewanych i niechcianych gości, nosił swoje wymyślne, dziwaczne okulary, które przecież nie są zwykłymi, korekcyjnymi okularami, jak w przypadku Harry'ego. Rhys Ifans jest genialnym aktorem i wiem, że najlepiej nadaje się właśnie do ról ekscentryków, dlatego jestem zachwycona jego wyborem do roli Lovegooda. A do wyglądu też nie mam zastrzeżeń, bo właśnie tak wyobrażałam sobie ojca Luny.
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 25964 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 360 Data rejestracji: 08.08.08 Medale:
A mnie w pełni odpowiada taki obraz Ksenia, być może dlatego, że nie miałam o nim jakichś specjalnych wyobrażeń. Bałam się, że w filmie ta postać będzie zbytnio przejaskrawiona, bo nawet w świecie czarodziejów pan Lovegood uchodził za dziwaka, ale teraz jestem spokojna. Wizualnie Ksenofiliusz mi odpowiada; żeby ocenić grę aktorską pana Ifansa, trzeba jeszcze trochę poczekać...
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 418 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 28 Data rejestracji: 26.07.09 Medale: Brak
Yyyy... Tak wygląda Ksenofilius?! Jak dla mnie jest przeciwieństwem opisu Rowling. Jejku na prawdę spodziewałam się czegoś hmm lepszego!
Cóż, jestem bardzo ciekawa gry Pana Ifans'a w Insygniach Śmierci w prost nie mogę się już doczekać! ^^,
Ksenofilus z mojej głowy był nieco bardziej szalony. Ten wygląda prawie tak jak Lucjusz Malfoy, z tym, że jest nieuczesany i gorzej ubrany. Według mnie, brakuje mu trochę jaskrawszego wdzianka.
Cóż, generalnie wszystko mi jedno jak on będzie ubrany, pozostaje jedynie mieć nadzieję, że dobrze zagra pana Lovegooda i wczuje się w tę rolę.
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 66 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 8 Data rejestracji: 31.07.09 Medale: Brak
Poważnie to ten ? jak nic przypomina mi jednego z tych jaskiniowców, Fred, Burnie etc... ale że tak powiem zrobiony pod Lune, więc pasuje jak najbardziej, tylko ten efekt na pierwszy rzut oka piorunujący, jednak po kolejnym obejrzeniu, przyjrzeniu się Kseniowi szok mija.. Pozytywny pan Lovegood, zobaczymy jeszcze jak się sprawdzi.
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
. Wyobrażałam go sobie jako niskiego, lekko zgiętego faceta z jakimiś śmiesznymi okularami. Ale skoro takiego Lovegooda nam serwują, musimy takiego oglądać na ekranie.
Pozytywny pan Lovegood, zobaczymy jeszcze jak się sprawdzi. 