Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
- Widzisz? - rozległ się pełen napięcia głos. Tonks patrzyła groźnie na Lupina. - Ona nadal chce za niego wyjść, chociaż został ukąszony! Ją to nie obchodzi!
- Jest różnica - odrzekł Lupin, prawie nie poruszając ustami, nagle jakiś spięty. - Bill nie będzie prawdziwym wilkołakiem. Oba przypadki są zupełnie...
- A mnie to wcale nie obchodzi,rozumiesz?! - zawołała Tonks chwytając go z przodu za szatę i potrząsając nią. - Mówiłam ci milion razy...
[...]
- A ja milion razy mówiłem TOBIE - powiedział Lupin, starając się nie patrzeć jej w oczy - jestem dla ciebie za stary, za biedy... zbyt niebezpieczny...
Bez wątpienia najstarszą i najbardziej złośliwą osobą z klanu Weasleyów jest ciotka Muriel, obecnie mająca sto siedem lat. Jeżeli jej się naraziłeś, strzeż się! Wielka z niej plotkara, niechybnie cała okolica będzie wiedziała o twoich wielkich i małych sekretach. Ponadto usłyszysz przy tym parę kąśliwych uwag na swój temat.
Instrukcja obsługi: Przede wszystkim ustępuj - Muriel lubi powoływać się na swój wiek. Nie spadnij więc ze stołka, gdy usłyszysz nad uchem pewnego pięknego dnia - który szybko przestanie być taki wspaniały - jej skrzekliwy głos:
- Ej, ty! Oddaj mi swoje krzesło, ja mam sto siedem lat!
Nie znamy jej nazwiska, brzmi ono zapewne Prewett. Jest ciotką Molly, a cioteczną babką Rona i jego rodzeństwa.
Jej wygląd jest dość charakterystyczny. Ci, którzy ciotki Muriel nigdy nie widzieli - i zapewne już nie zechcą zobaczyć - zapytają dlaczego. Odpowiedź jest prosta:
Kiedy [Luna] oddaliła się za swoim ojcem, pojawił się znowu Ron, prowadząc pod rękę jakąś starszą czarownicę. Zakrzywiony nos, czerwone obwódki wokół oczu i różowy kapelusz z piór nadawały jej wygląd rozjuszonego flaminga.
O tej przesympatycznej starowince możemy już usłyszeć w VI tomie, podczas kłótni Rona z Ginny: - Bo ON jeszcze nigdy z nikim się nie całował, a najwspanialszy całus, jakim może się pochwalić, dostał od ciotuni Muriel, bo...
(...)
- Nie wiesz, o czym mówisz! - ryknął Ron, starając się wycelować różdżką w Ginny, którą teraz osłaniał Harry, stojąc przed nią z rozwartymi ramionami. - Tylko dlatego, że nie robię tego publicznie...
Ginny zawyła ze śmiechu, próbując odsunąć Harry'ego.
- Całujesz Świstoświnkę, tak? A może chowasz pod poduszką zdjęcie ciotki Muriel?
Muriel po raz pierwszy możemy poznać na weselu Billa i Fleur. Nie ukrywa swej sympatii do Rity Skeeter - z pewnością obie stworzyłyby wspaniały duet. Wiele osób drżałoby ze strachu przed ich kąśliwymi komentarzami, a także utratą dobrego imienia.
Jedno jest pewne: gdziekolwiek ciotka Muriel się zjawi - wywołuje skandal. Potrafi skisić atmosferę jednym celnym, złośliwym komentarzem.
W trakcie rozmowy między Harrym a Elfiasem Doge'em, Muriel nie ukrywa swej antypatii do rodziny Dumbledore'ów. Przypomina historię Ariany, opowiada o Kendrze - dowiadujemy się wówczas o tym, co zaszło na pogrzebie siostry Albusa. Ktoś zapytałby: skąd Muriel tyle wie? - Moja matka przyjaźniła się ze starą Bathildą Bagshot... Bathilda opisała jej to wszystko dokładnie, a ja podsłuchiwałam pod drzwiami.
Nie wszystko jednak, co powiedziała o Dumbledore'ach okazało się prawdą.
Ciotka Muriel, w przeciwieństwie do swej rodziny, nie działała w Zakonie Feniksa, jednakże na czas eskorty Pottera udostępniła im swój dom.
Być może, tak samo jak rodzina Weasleyów, mieszka w Ottery St Catchpole. - Dom ciotki Muriel jest niedaleko stąd...
Ciotka Muriel nie należy do osób ubogich. - Ta Muriel to prawdziwy koszmar - rzekł Ron, ocierając czoło rękawem. - Co roku odwiedzała nas na Boże Narodzenie, aż się obraziła, bo Fred i George podczas obiadu wsadzili jej pod krzesło łajnobombę. Tata wciąż powtarza, że powinna ich pominąć w testamencie...
Dobrym przykładem może być również to, iż stać ją na np. przedmioty roboty goblinów, jak owa pamiętna tiara, którą pożyczyła pannie młodej - a na to mogą pozwolić sobie jedynie osoby posiadające pełne skrytki u Gringotta.
Nikt w rodzinie za nią nie przepada. Biorąc pod uwagę jej charakter, nic w tym dziwnego. Należy do takich osób, które toleruje się tylko ze względu na pieniądze, które posiadają.
Na koniec pozostaje nam tylko życzyć wam, byście nigdy nie spotkali tej jakże uroczej staruszki...
Dom:Hufflepuff Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1182 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 68 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Martyno, ten artykuł jest... cudowny^^
Posikałam się ze śmiechu, czytając go, a na dodatek oplułam monitor (ty niecna!).
Według mnie dużo lepiej idzie ci w artach, niż w ff-ach (nie bij!!!), ale i to, i to wychodzi ci świetnie
Życzę Wena, co w pięte gryzie^^
Świetna robota Martyno!
Bardzo miło mi się czytało o ciotce Muriel. Zwłaszcza spodobał mi się ten fragment:
Instrukcja obsługi: Przede wszystkim ustępuj - Muriel lubi powoływać się na swój wiek. Nie spadnij więc ze stołka, gdy usłyszysz nad uchem pewnego pięknego dnia - który szybko przestanie być taki wspaniały - jej skrzekliwy głos:
Instrukcja obsługi, hehe. (Toż to brak szacunku wobec sędziwej damy! )
Zakrzywiony nos, czerwone obwódki wokół oczu i różowy kapelusz z piór nadawały jej wygląd rozjuszonego flaminga.
Ten opis rozbawił mnie już w książce. Super, że go przypomniałaś.
Bardzo spodobały mi się też Twoje dociekania ad. statusu materialnego Muriel. Nigdy się nad tym akurat nie zastanawiałam, ale myślę, że masz rację - nie każdego stać na wyroby goblinów (choć, oczywiście, diadem mógłby być np. ostatnim rodzinnym skarbem - ale jakoś bardziej przemawia do mnie koncepcja starej, wrednej, ale majętnej ciotki, której nikt nie lubi, a na rodzinne uroczystości zapraszana jest tylko przez grzeczność... i chęć bycia uwzględnionym w testamencie )
Jeszcze a propos potencjalnego duetu: ciotka Muriel i Rita Skeeter. Proponuję dorzucić do tego ciotkę Petunię i będziemy mieć Potworne Trio Plotkarskie (w skrócie PoToP... ).
Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1289 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 50 Data rejestracji: 25.08.08 Medale:
No no, brawo! Glowne informacje ladnie wypunktowane + dorzucone wlasne dwa grosze. Podoba mi sie szczegolnie wstep . I w sumie racja- instrukcja obsugi do takich osob jest konieczna .
Bledow nie zauwazylam, wiec nawet nie ma sie czego czepiac i gitarrra!
Podpisuje sie pod postem Dimrilli
Jeszcze a propos potencjalnego duetu: ciotka Muriel i Rita Skeeter. Proponuję dorzucić do tego ciotkę Petunię i będziemy mieć Potworne Trio Plotkarskie (w skrócie PoToP... Rozbawiony ).
Ja juz bym to nazwala Armagedonem . Jedna plotkara ok, dwie- no... da sie zniesc, ale trzy...
Fajny art. naprawdę kawał dobrej roboty no i oczywiście niezwykła osobistość ciotka Muriel. Podałaś konkretne informacje ładnie ubrane w słowa. Jestem pod wielkim wrażeniem.
Dom:Gryffindor Ranga: Auror Punktów: 2497 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 104 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
No no, Martyno, odwaliłaś kawał dobrej roboty.
Wszystkie informacje (prawie) opatrzone cytatami, a do tego jeszcze Twoje własne, jakże ciekawe stwierdzenia. Twój styl rozłożył mnie na łopatki, a za niekontrolowany wybuch śmiechu jesteś mi winna zapluty monitor...
Gramatyka, ortografia, interpunkcja - brawo. Wszystko napisane jak najbardziej poprawnie i wyczerpująco, jestem pod dużym wrażeniem. Tylko tak pod koniec zauważyłam mały błąd:
Należy do takich osób, które toleruje się tylko ze względu na pieniądze, które posiadają.
Powtórzenie. Wkradło się jednym bokiem, a wyszło drugim. Drugie "które" mogłaś zastąpić wyrazem 'jakie'.
Dom:Ravenclaw Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie Punktów: 2702 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 325 Data rejestracji: 25.08.08 Medale: Brak
Hurra! Nowy artykuł na Hogs!
Hura! Hura! Hura! Jak ja się za tym stęskniłam.
A teraz do rzeczy.
Uwielbiam Martyno Twoje artykuły, piszesz naprawdę fantastycznie, potrafisz świetnie ubrać w słowa, dokładnie to co chcesz napisać. A do tego stylistycznie, językowo, zero błędów.
Oczywiście najwyższa ocena.
Świetnie. Martyno, po prostu świetnie. Już od dawna miałam nadzieję na nowy artykuł, więc jak mi powiedziałaś, że go piszesz, od razu mi się humor poprawił. A jak przeczytałam, to poprawił mi się jeszcze bardziej. Zawarłaś w nim to, co trzeba, opatrzyłaś odpowiednimi cytatami z książek, a wszystko to podałaś jak na złotym półmisku - ładnie, schludnie, bezbłędnie - i w tak lekkostrawnej formie, że już po chwili miałam tekst za sobą i czytałam go z szerokim uśmiechem na ustach. Ocenię na pewno wysoko. ^^
Dom:Ravenclaw Ranga: Uczestnik TT Punktów: 236 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 38 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Super! Myślałam że snię jak weszłam na hogs i zobaczyłam nowy artykuł... Bardzo mi się podoba. Jest napisany w bardzo ciekawy sposób - wciąga, rozbawia - pokazuje nam że jestes błyskotliwa Jak dla mnie - W
Zgadzam się z w/w hura, hura, hura ! :D
Artykuł jest praktycznie bezbłędny. Ale jakos nie przypadł mi do gustu.
Miałam wrazenie, ze caly czas pisałaś tylko o tym, ze rzuca kąśliwymi uwagami. Albo to moje wrazenie, albo tak było, cóz
Ale to nie zmienia faktu, za daje najwyzsza ocenę <;
Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 52 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 27 Data rejestracji: 04.10.08 Medale: Brak
Świetne! osobiście zatłukę tego który dał ci Zadowalający! Mi sie bardzo podobało. Mozna było sie uśmiechnąć, no i nareszcie nowy artykuł. Jeśli to ty narysowaqłaś ten rysunek, to powiem ci że masz genialny talent. Nie ma za dużo błędów(ja ich nie wyłapuje). Świetne!!! Naturalnie <WYBITNY>
Dom:Gryffindor Ranga: Skrzat domowy Punktów: 23 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 5 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Artykuł oddaje świetnie osobowość "całuśnej cioteczki różowy flaming". Trochę subiektywny, ale kto myśli o niej inaczej? Zdjęcie jest fenomenalne. Tak jakoś ją sobie wyobrażałam. Wszystko jest ładnie ubrane w słowa, bez błędów. Daję W
Dom:Slytherin Ranga: Młody Czarodziej Punktów: 791 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 148 Data rejestracji: 04.10.08 Medale: Brak
Art świetny ;P Aż się ze śmiechu popłakałam.....Taką mieć w rodzinie to musi być ubaw ^^ Cho sama bym chyba nie chciała ;P A co do ocenki, to oczywiście Wybitny daje, bo się napracowałaś.
Dom:Slytherin Ranga: Siedmioroczniak Punktów: 699 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 32 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Och, jakbym ja dopadła Muriel (przyznaję, że lepiej tego nie robić).
Taaaak, zgadzam się z tobą całkowicie, że ona i Rita Skeeter stworzyłyby niesamowity duet!
Za artykuł PO
Dom:Slytherin Ranga: Niewymowny Punktów: 1628 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 64 Data rejestracji: 14.09.08 Medale: Brak
A ja to szybka jestem., dopiero zauważyłam, że jest nowy artykuł... który zresztą jest świetny. Bardzo dużo informacji i do tego dużo cytatów co też się liczy, bo mało komu chce się szukać cytatów ;p Łatwo się czyta i do tego może rozśmieszyć jak np:
Instrukcja obsługi: Przede wszystkim ustępuj - Muriel lubi powoływać się na swój wiek. Nie spadnij więc ze stołka, gdy usłyszysz nad uchem pewnego pięknego dnia - który szybko przestanie być taki wspaniały - jej skrzekliwy głos:
- Ej, ty! Oddaj mi swoje krzesło, ja mam sto siedem lat!
Dom:Ravenclaw Ranga: Opiekun Ravenclawu Punktów: 3691 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 157 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Wspaniały artykuł! Uśmiałam się do łez!!! Nie chciałabym nigdy spotkać ciotki Muriel. Z opisu wynika, że jest bardzo interesującą osobą Gratuluję Weny, Martyno!!! Ten art jest po prostu boski!!!
Dom:Gryffindor Ranga: Więzień Azkabanu Punktów: -248 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 10 Data rejestracji: 05.11.08 Medale: Brak
No bravoo! Artykuł jest świetny taką właśnie ciotkę Muriel sobie wyobrażałam
Wszystko napisane jak najbardziej poprawnie, prawie posikałam sie ze śmiechu...
Oczywiście W
Dom:Gryffindor Ranga: Pierwszoroczniak Punktów: 44 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 7 Data rejestracji: 28.09.08 Medale: Brak
Świetny artykuł Martyno. Odstawiłaś kawał naprawdę dobrej roboty. Nie zauważyłem w nim żadnych błędów. Bardzo dobrze się czytało. Dodałaś fajne zdjęcie. Dam Wybitny.
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĂĹĄÄšĹytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sÄÂĂ pliki cookies. Ich celem jest ĂĹĄĂÂwiadczenie usĂĹĄĂÂug na najwyĂĹĄÄšĹszym poziomie, w tym rĂÂÄšÂwnieÝ̊dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĂĹĄĂ przeglÄÂĂ darki dotyczÄÂĂ cych cookies oznacza, ĂĹĄÄšĹe bÄÂĂÂdÄÂĂ one umieszczane w Twoim urzÄÂĂ dzeniu. W kaĂĹĄÄšĹdej chwili moĂĹĄÄšĹesz dokonaÄÂĂ zmiany ustawieĂĹĄĂ przeglÄÂĂ darki dotyczÄÂĂ cych cookies - wiÄÂĂÂcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoĂĹĄĂÂci.