Nowe informacje ujawnione przez J.K. Rowling na portalu Pottermore na temat wszystkich tych elementów magicznego świata, które związane są z Hogwartem.
"Drogi Łapo!
Wielkie dzięki za urodzinowy prezent dla Harry'ego! Żebyś widział, jak się ucieszył... Ma dopiero rok, a już śmiga na tej dziecinnej miotełce, i jaki z siebie zadowolony! Zresztą sam zobacz, dołączyłam zdjęcie. Miotła unosie się zaledwie na dwie stopy, ale już o mało nie zabił kota i rozbił ten okropny wazon, który Petunia przysłała mi na Boże Narodzenie (nie uskarżam się!). Oczywiście James uznał, że to bardzo zabawne, twierdzi, że Harry będzie wspaniałym graczem w quidditcha, ale musieliśmy pochować wszystkie salonowe ozdóbki, bo kiedy ten brzdąc dosiada miotły, trzeba go bardzo pilnować.
Herbatka urodzinowa była bardzo skromna, byliśmy tylko my i stara Bathilda, którą zawsze mile widzimy i która ma bzika na punkcie Harry'ego. Żałowaliśmy, że nie mogłeś się pojawić, ale w końcu sprawy Zakonu są najważniejsze, a zresztą Harry jest jeszcze za mały, żeby wiedzieć, że to jego urodziny. James zaczyna być zmęczony tym, że musi tu siedzieć, ale stara się tego nie okazywać. Dumbledore nadal ma jego pelerynę-niewidkę, więc nie ma mowy nawet o małych wypadach. Bardzo by go podniosło na duchu, gdybyś mógł do nas wpaść. Glizdek odwiedził nas w ostatni weekend, był jakiś przygaszony, pewnie z powodu McKinnów. Ryczałam przez cały wieczór, kiedy się dowiedziałam.
Bathilda wpada do nas często, to fascynująca staruszka, opowiada zdumiewające historie o Dumbledorze, choć nie jestem pewna, czy by się ucieszył, gdyby o tym wiedział! Nie wiem, czy można wierzyć we wszystko, co ona opowiada, bo wydaje mi się nieprawdopodobne, żeby Dumbledore kiedykolwiek mógł być przyjacielem Gellerta Grindelwarda. Myślę, że coś jej się w głowie pomieszało, naprawdę!
Całusy,
Lily
Davis o podziale Insygniów i zabawnych zdarzeniach na planie filmowym
W najnowszym wywiadzie dla Sci-Fi Now aktor Warwick Davis opowiedział o swoim udziale w filmach HP, ze szczególnym uwzględnieniem Insygniów Śmierci, gdyż w finałowej ekranizacji wciela się on w dwie role: profesora Flitwicka i goblina Gryfka. Aktor zapewnił, że podział Insygniów uważa za korzystny, zaś jego praca na planie ostatecznie zakończy się w czerwcu. Warwick nie kryje, że role w ekranizacjach magicznych książek Jo były dużym i zabawnym doświadczeniem, które przez dziesięć lat stało się częścią jego życia. Pan Davis uważa, że powieści Rowling są niezwykle bogate, więc już wcześniejsze filmy HP można było podzielić na dwie części, gdyż wówczas z pewnością miałby w nich większy udział. Dzięki takiemu zabiegowi można także uniknąć rozczarowania czytelników, którzy wyobrażają sobie pewne zdarzenia czytając o nich w książkach i chcą zobaczyć je na dużym ekranie, a potem okazuje się, że musiały one zostać pominięte. Ponadto pojawiło się kilka fragmentów z biograficznej książki aktora, w której pisze on m.in. o czasochłonnej charakteryzacji do roli w filmach HP, trwającej niekiedy cztery godziny. Pan Davis opowiedział o zabawnym zdarzeniu, mającym miejsce podczas powstawania sceny ukazania zgromadzonym w Wielkiej Sali Czary Ognia w czwartej ekranizacji. Wówczas kawałek materiału okrywający czarę zerwany z niej gwałtownie wylądował na jego twarzy. Nikt na planie nie potrafił zachować powagi... Biografia Size Matters Not: The Extraordinary Life and Career of Warwick Davis na sklepowych półkach ukaże się już 22 kwietnia: klik.
Zródło: snitchseeker.com
Napisane przez Lady Snape
dnia 11 April 2010 14:10
Dom:Gryffindor Ranga: Czwartoroczniak Punktów: 196 Ostrzeżeń: 3 Komentarzy: 3 Data rejestracji: 04.04.10 Medale: Brak
Fajno by było gdyby biografię można by dostać po Polsku. Przyznam że nie ciekawi mnie tak bardzo życiorys aktora jak opowieści czy anegdoty z planu filmowego : )
Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2442 Ostrzeżeń: 0 Komentarzy: 93 Data rejestracji: 02.04.10 Medale: Brak
No cóż, podzielam opinię pana Davisa, dotyczącą podziału filmu na dwie części. Tak jak on uważam ją za korzystną, choćby dla samego producenta.
Praca na planie na pewno jest ciekawa. To pewne. A ten czas charakteryzacji... Koszmar. Ale moim zdaniem warto się poświecić. Dla samego udziału Pan Davis słusznie zauważył problem czytelników HP, dotyczący zawodu po obejrzeniu ekranizacji. Też często żałowałam, ze niektórym scen - moim zdaniem bardzo istotnych - nie zostało zrealizowanych, a raczej zaplanowanych. Idziesz na film z nadzieją, ze zobaczysz swoja ulubioną scen(niekoniecznie tych ważnych, ale jednak tych ulubionych), a tu sie okazuje, że tej sceny nie ma. Rozumiem, czas filmu uwzględniającego mniej ważne części książki, ale żal i rozczarowanie pozostaje...
A biografia również musi być ciekawa. Może nawet chciałabym ja przeczytać... Jeszcze się nie zdecydowałam
Dom:Ravenclaw Ranga: Opiekun Ravenclawu Punktów: 3691 Ostrzeżeń: 2 Komentarzy: 157 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
Cóż, chciałabym, tak jak Charlie House, dostać biografię pana Davisa po polsku i dotyczącą głównie planu filmowego. Z pewnością praca na planie będzie ciekawie opisana
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 29123 Ostrzeżeń: 1 Komentarzy: 497 Data rejestracji: 21.11.09 Medale: Brak
Taka biografia powinna zostać przetłumaczona na polski i dostępna w polskich księgarniach lub chociaż w księgarniach wysyłkowych, bo bardzo bym chciała ją przeczytać, ale moja znajomość języka angielskiego nie jest wystarczająca do zapoznania się z nią.
Rekord OnLine: 5422 Data rekordu:
10 September 2024 23:44
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.